Szukaj na tym blogu

środa, 24 października 2012

bylam na wodzie(spotkanie wspolnoty)

i bylam caly czas przed Najswietszym sakramentem.
W trakcie odbyla sie modlitwa wstawiennicza,skorzystalam-i w dodatku dziewczyny ktore mnie obmadlaly poprosily mnie o wspolprace-obmadlalam razem z nimi.

Niestety widze ile jeszcze jest we mnie nieprzebaczenia-jak mnie rusza emocjonalnie zobaczenie ludzi ktorzy mnie mocno poranili.Ale prosilam-m.in-wllasnie o to by Pan mi pomogl z tego wyjsc-a On przeciez moze.

B duzo ludzi do mnie podchodzilo,zagadywalo.

Dodatkowo-tez i T i L.

B dobra rozmowa z obiema.

Potem-z G-pogadalam nt.modlitwy 5 kluczy-wstepnie sie umowilam ze zadzialamy-pozyczyl mi lsiazke-podrecznik. do tego.

A dala mi "minutke" do robienia broszek(moge 6)oraz kebaba-jestem dosc wyglodzona-mam 0 forsy.

zaczelam dzialac w sprawie dotacji na laptopa

"Jeżeli kochasz to czas zawsze znajdziesz/na spotkanie,list,spowiedź,na obmycie rany,na smutku w telefonie długie pół minuty..."Ks.Jan Twardowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz