Szukaj na tym blogu

środa, 28 listopada 2012

brak sil na przygotowania


do jutrzejszego szpitala.
Nie mam sily wyszukac wszystkich potrzebnych papierow,brakujacej odziezy,innych rzeczy.
Na lozku balagan-sa tam najpotrzebniejsze rzeczy,ale wymieszane z posciela...Dzieki Bogu-i T.Z.-bede miec na taksowke,ale instytut jest duzy-a bede sama.Nie jest mi latwo po schodach.Tym bardziej ze dosc wysoko.
A winda tylko dla wozkow i personelu.
No-zobaczymy.
Boje sie.Bardzo.

 "Jeżeli kochasz to czas zawsze znajdziesz/na spotkanie,list,spowiedź,na obmycie rany,na smutku w telefonie długie pół minuty..."Ks.Jan Twardowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz