juz przerobilam podrecznik,czekam teraz na wyjazd na modlitwe.
To wazna modlitwa-przebaczenia i uwolnienia.
Oczywiscie,mozna powiedziec ze i jedno i drugie zalatwione,skoro aktem woli-dokonalam.Ale to-mimo wszystko-nie jest jeszcze na 100% skoro mam problem z dostrzezeniem emocjonalnym milosci Boga Ojca(Jezusa i Ducha Sw nie mam problemu,choc w dziecinstwie mialam)
Cos jeszcze jest nie tak.
Tak bardzo chce by On mnie przemienil-do konca...nawett gdy to bedzie bardzo bolalo.Choc sie boje bolu...
"Jeżeli kochasz to czas zawsze znajdziesz/na spotkanie,list,spowiedź,na obmycie rany,na smutku w telefonie długie pół minuty..."Ks.Jan Twardowski
Tagi:(m.in)bezradność,Bóg,ból,cierpienie,depresja,dziecięctwo,ewangelizacja,gniew,info,Kościół,ludzie,lęk,modlitwa,moje sposoby,myśli,niepełnosprawność,niepokój,odpowiedzialność,odtrącenie,osobiste,pogodny,pomysły,praca,przebaczenie,przyjaciele,przyjęcie cierpienia,psychika,radość,religijny,rozważanie,samodzielność,samotność,sens cierpienia,smutek,społeczeństwo,sukces,twórczość,tęsknota,umocnienie,wiersz,wspomnienia,wspólnota,zaburzenia,świadectwo,życiorys.Zawiera tez 2 moje poprzednie blogi.
Szukaj na tym blogu
czwartek, 15 listopada 2012
przygotowuje sie do modlitwy 5 kluczy
Etykiety:
Bóg,
Kościół,
modlitwa,
moje sposoby,
przebaczenie,
wspólnota
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz