Z Bogiem nalezy gadać na temat a nie paplac bezmyślnie cokolwiek
-bo mozna zignorowac Jego szept zagłuszywszy swym słowotokiem
i zacząć mowic-i działać-zupełnie na inny temat niż On chce.
Bogu się służy zgodnie z Jego,nie naszą wolą-
inaczej to służba swemu egoizmowi
"Jeżeli kochasz to czas zawsze znajdziesz/na spotkanie,list,spowiedź,na obmycie rany,na smutku w telefonie długie pół minuty..."Ks.Jan Twardowski
Tagi:(m.in)bezradność,Bóg,ból,cierpienie,depresja,dziecięctwo,ewangelizacja,gniew,info,Kościół,ludzie,lęk,modlitwa,moje sposoby,myśli,niepełnosprawność,niepokój,odpowiedzialność,odtrącenie,osobiste,pogodny,pomysły,praca,przebaczenie,przyjaciele,przyjęcie cierpienia,psychika,radość,religijny,rozważanie,samodzielność,samotność,sens cierpienia,smutek,społeczeństwo,sukces,twórczość,tęsknota,umocnienie,wiersz,wspomnienia,wspólnota,zaburzenia,świadectwo,życiorys.Zawiera tez 2 moje poprzednie blogi.
Szukaj na tym blogu
wtorek, 25 września 2012
Modlitwa-na temat(z mojego różowego pamietnika)
Etykiety:
Bóg,
modlitwa,
moje sposoby,
myśli,
pomysły,
rozważanie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz