Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 10 września 2012

Świadectwo-Ewangelizacja nowa odslona


Sa rózne okazje do ewangelizacji-czasem całkiem nietypowe:)

Np ostatnio byla u mnie na wywiadzie psycholozka z opieki spolecznej.

Jak robila wywiad,pytala taz o moje stany-fiz i ps-i o historie choroby

-wywiad byl szczegolowy,tez a'propos obciazen rodzinnych,szczeglow niesprawnosci,o radzeniu sobie w kontakcie z ludzmi(wiec wspomnialam o wspolnocie:) )(jakos nie jestem przekonana czy dokladnie do tego byla uprawniona,lecz nie czepiajmy sie,bo wyszlo na plus)-i choc powiedzialam o trudnosciach,powiedzalam i o nadziei.

Np bylo o moich powaznych objawach depresyjno-lękowych ale powiedzialam,ze

 a-walcze
.b)-na innym poziomie jest pokoj-mimo niepokoju psychicznego,
c)radosc-mimo depresji w sensie med,
d)sila-mimo braku sil w sensie fiz i ps,
e)szczescie i zachwyt zyciem-mimo cierpienia

Wyszla z tego dyskusja bo stwierdzila ze sie oszukuje i zaczela psychoanalizowac
-no wiec dalam swiadectwo  na temat zycia i jak poznalam Jezusa i co to dla mnie znaczy-rezultat-jakos dziwnie zaczela sie dopytywac i probowac to pojac i przyjac:)

Okazuje sie ze wszedzie mozna:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz