zatem musze
jakos sobie sprobowac sama poradzic.
Nie ma pieczywa ale sa wafle.
Moze je jakos wykorzystam-albo cos zrobie z platkow.
Nie dojade dzis do M.D i E.M.
poniewaz jestem za slaba na samodzielna wyprawe do bankomatu
-a dotrzec w obecnym stanie zdolalabym tylko taxi(M i jej mama mialy refundowac).
Sa jeszcze warzywa i serki.
Jest purre w proszku.
Da sie cos zrobic.
Mam nadzieje ze w piatek cos sie kupi.
"Jezeli kochasz to czas zawsze znajdziesz/na spotkanie,list,spowiedź,na obmycie rany,na smutku w telefonie dlugie pol minuty"Ks J Twardowski
Tagi:(m.in)bezradność,Bóg,ból,cierpienie,depresja,dziecięctwo,ewangelizacja,gniew,info,Kościół,ludzie,lęk,modlitwa,moje sposoby,myśli,niepełnosprawność,niepokój,odpowiedzialność,odtrącenie,osobiste,pogodny,pomysły,praca,przebaczenie,przyjaciele,przyjęcie cierpienia,psychika,radość,religijny,rozważanie,samodzielność,samotność,sens cierpienia,smutek,społeczeństwo,sukces,twórczość,tęsknota,umocnienie,wiersz,wspomnienia,wspólnota,zaburzenia,świadectwo,życiorys.Zawiera tez 2 moje poprzednie blogi.
Szukaj na tym blogu
czwartek, 3 maja 2012
Znow zawiodla opiekunka gosp,a ps zredukowali
Etykiety:
bezradność,
codzienność,
moje sposoby,
niepełnosprawność,
osobiste,
samodzielność,
społeczeństwo,
zmęczenie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz