Była K.
zrobilam i dalam jej kolczyki-rozowe,z rybkami.
Gadalysmy.
Nie jestem w stanie jej doradzac
-w koncu jej powiedzialam ze jestem zbyt zmeczona,nie moge..
.Ale i tak zaslablam.
No ale uwazam ze to,ze asertywnie odmowilam,bylo wazne.
I dobre.
Gdy oprzytomnialam
na tyle bylo kiepsko ze poslalam smsy po wsparcie-i dostalam.
:Jezeli kochasz to czas zawsze znajdziesz/na spotkanie,list,spowiedx,na obmycie rany,na smutku w telefonie dlugie pol minuty"KsJTwardowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz