Szukaj na tym blogu

środa, 5 czerwca 2013

oberwalam po lapach za swiadectwo

no i trudno
"kazdy dzien jest zwyciestwem jesli w rece Pana zechcesz oddac go"
To fakt,ze boli.
fakt,czuje zlosc za bezczelne pytanie-komentarz
jednak sadze ze to po prostu glupota
a moze moje swiadectwo mimo wszystko cos w niej zmieni...na lepsze...

Jednak nauczylo mnie to tez ostroznosci przy swiadczeniu.
Moze drastyczny obraz mojej drogi do Boga byl dla niej po prostu za trudny.
Miarkujmy wiatr do welny jagniecia jak uczy nas Pan

"Jeżeli kochasz to czas zawsze znajdziesz/na spotkanie,list,spowiedź,na obmycie rany,na smutku w telefonie długie pół minuty..."Ks.Jan Twardowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz