no i trudno
"kazdy dzien jest zwyciestwem jesli w rece Pana zechcesz oddac go"
To fakt,ze boli.
fakt,czuje zlosc za bezczelne pytanie-komentarz
jednak sadze ze to po prostu glupota
a moze moje swiadectwo mimo wszystko cos w niej zmieni...na lepsze...
Jednak nauczylo mnie to tez ostroznosci przy swiadczeniu.
Moze drastyczny obraz mojej drogi do Boga byl dla niej po prostu za trudny.
Miarkujmy wiatr do welny jagniecia jak uczy nas Pan
"Jeżeli kochasz to czas zawsze znajdziesz/na spotkanie,list,spowiedź,na obmycie rany,na smutku w telefonie długie pół minuty..."Ks.Jan Twardowski
Tagi:(m.in)bezradność,Bóg,ból,cierpienie,depresja,dziecięctwo,ewangelizacja,gniew,info,Kościół,ludzie,lęk,modlitwa,moje sposoby,myśli,niepełnosprawność,niepokój,odpowiedzialność,odtrącenie,osobiste,pogodny,pomysły,praca,przebaczenie,przyjaciele,przyjęcie cierpienia,psychika,radość,religijny,rozważanie,samodzielność,samotność,sens cierpienia,smutek,społeczeństwo,sukces,twórczość,tęsknota,umocnienie,wiersz,wspomnienia,wspólnota,zaburzenia,świadectwo,życiorys.Zawiera tez 2 moje poprzednie blogi.
Szukaj na tym blogu
środa, 5 czerwca 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz