Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 3 czerwca 2013

dzis pomogl mi S

bo nie bylam w stanie zrobic sobie jedzenia,od 2 dni(wliczam i kanapki).Zreszta niezbyt bylo i jak.Leze wiec nie kupie.przyszedl choc sie spieszyl,zrobil na goraco,zakupy,kanapki i nie jestem glodna.A wczoraj pomogli mi telefonicznieT i A.W czwartek byl G,tez bylo super

moglabym byc neco silniejsza

nie radze sobie i jestem o to zla na siebie.

Jest tez faktem,ze po prostu potrzebuje pomocy a moja opiekunka ostatnio troche olala obowiazki
a ja jestem raczej bezradna...

"Jeżeli kochasz to czas zawsze znajdziesz/na spotkanie,list,spowiedź,na obmycie rany,na smutku w telefonie długie pół minuty..."Ks.Jan Twardowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz