Wczoraj wieczorem M zrobila mi wspaniala niespodzianke
-wpadla z zyczeniami i prezentem-przepiekne korale.
Lubie bizuterie.
Ale najwazniejszym prezentem byla jej obecnosc:)
I to w dodatku gdy sama byla w kiepskiej formie fiz.
A MC napisala mi w smsie
ze ofiarowala w modlitwie to co wczoraj bylo dla niej trudne-dla mnie.
I jeszcze kilka osob napisalo zyczenia...
Za to TS zadzwonil-nie wiem czy bardziej
by zlozyc zyczenia,czy bardziej by sie pochwalic ze sie zareczyl
Baaaardzo sie ciesze!
"Jeżeli kochasz to czas zawsze znajdziesz/na spotkanie,list,spowiedź,na obmycie rany,na smutku w telefonie długie pół minuty..."Ks.Jan Twardowski
Tagi:(m.in)bezradność,Bóg,ból,cierpienie,depresja,dziecięctwo,ewangelizacja,gniew,info,Kościół,ludzie,lęk,modlitwa,moje sposoby,myśli,niepełnosprawność,niepokój,odpowiedzialność,odtrącenie,osobiste,pogodny,pomysły,praca,przebaczenie,przyjaciele,przyjęcie cierpienia,psychika,radość,religijny,rozważanie,samodzielność,samotność,sens cierpienia,smutek,społeczeństwo,sukces,twórczość,tęsknota,umocnienie,wiersz,wspomnienia,wspólnota,zaburzenia,świadectwo,życiorys.Zawiera tez 2 moje poprzednie blogi.
Szukaj na tym blogu
czwartek, 7 lutego 2013
jednak mialam goscia!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz