Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 1 lipca 2013

sporo sie dzieje

bylam w tym tygodniu co byl na szkoleniu(niezbyt udane,musze zrezygnowac z udzialu),poznalam jednak na nim ciekawych ludzi.Z jednym rozmawialam juz po,z druga dodatkowo sie spotkam.
Interesujace osoby.

To szkolenie bylo dla niepelnosprawnych.
A kompletnie niedostosowane.No-moze prawie kompletnie...np kolega ma  przejazd dowozem niepelnosprawnych(jest o kulach i prawie nie unosi nog wzwyz)a gdy nie jest sie w stanie wdrapac do wtsokiej ciezaroeki pomoc minimalna-ustawienie 1 stopy na stopniu przy braku uchwytow i braku popychania to za malo.Raz doslownie sie wczolguje na brzuchu a wiekszosc czasu kierowca gada przez tel...Te ciezarowki sa zdecydowanie za wysokie!

z ciekawszych rzeczy-w punkcie med nie bylo nawet lozka polowego nie mowiac o lezance.

"Jeżeli kochasz to czas zawsze znajdziesz/na spotkanie,list,spowiedź,na obmycie rany,na smutku w telefonie długie pół minuty..."Ks.Jan Twardowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz