istnieja realne szanse bym pojechala po 17 do Krakowa
pod pelna opieka niejako na podleczenie u przyjaciol
Dobrze by bylo bo stan mam nadal okoloszpitalny.
Jednak choc jest nadal zle,juz czesciej kontaktuje.Choc lęki i odjezdzanie nadal na pelny regulator,
jednak juz mniej mysli s i odeszlo obsesyjne nakrecenie tym tematem.Wazne ze czesciej jestem w stanie rozmawiac.Wlasnie tez dlatego rehabilitacyjnie przydalby mi sie Krakow.
Moze dzieki temu moge mowic ze przesunelam godziny lekarstw.
jest mnostwo jeszcze do zrobienia do zalatwiania komisji zus.6 dwoch lekarzy,7 jeden,9 modlitwa 5 kluczy,10 cos tam,15 lekarz,16 lekarz,17go 2 lekarzy
A jua po kazdym takim wysilku potrzebuje odchorowac minimum dobe!
Ufff
"Jeżeli kochasz to czas zawsze znajdziesz/na spotkanie,list,spowiedź,na obmycie rany,na smutku w telefonie długie pół minuty..."Ks.Jan Twardowski
Tagi:(m.in)bezradność,Bóg,ból,cierpienie,depresja,dziecięctwo,ewangelizacja,gniew,info,Kościół,ludzie,lęk,modlitwa,moje sposoby,myśli,niepełnosprawność,niepokój,odpowiedzialność,odtrącenie,osobiste,pogodny,pomysły,praca,przebaczenie,przyjaciele,przyjęcie cierpienia,psychika,radość,religijny,rozważanie,samodzielność,samotność,sens cierpienia,smutek,społeczeństwo,sukces,twórczość,tęsknota,umocnienie,wiersz,wspomnienia,wspólnota,zaburzenia,świadectwo,życiorys.Zawiera tez 2 moje poprzednie blogi.
Szukaj na tym blogu
czwartek, 2 maja 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz