Szukaj na tym blogu

niedziela, 9 grudnia 2012

zrobilam "wynalazek" :)

Poniewaz nie wolno nic nosic na szyi czy na pasku,zmodyfikowalam spodniczke mini w taki sposob,ze powstal swego rodzaju pas narzędziowy:)
W kilkucentymetrowych odstepach przyszylam zaczepy do ktorych mozna przypinac rozne torebki i pojemniki,a pojemnikom i torebkom odjelam paski,zostawiajac-lub dodajac-metalowe zaczepy.
Trzeba umiec sobie radzic:)

Drugi wynalazek- poniewaz nie ma swobodnego dostepu do umywalki o wannie nie wspominajac,a jest tylko mini umywalka do umycia rak w wc,-oraz poniewaz potrzebuje czegos w rodzaju stoliczka na łozko gdzie moglabym twrzyc-połaczyłam obie sprawy i biore plastikową prostokątną szufladę (troche plytka jak na miske,ale trudno).do przeprania 1 zmiany bielizny moze byc.Dwóch-na upartego.(trzech juz nie).A jako ze prostokatna,weszla na dno torby.


"Jeżeli kochasz to czas zawsze znajdziesz/na spotkanie,list,spowiedź,na obmycie rany,na smutku w telefonie długie pół minuty..."Ks.Jan

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz