Jestem juz w stanie siedziec kilka godzin normalnie,no-z przerwami,ale zawsze,poruszam sie swobodnie o balkoniku-chodziku,coraz czesciej nawet go puszczam na odleglosc metra-paru.
Od poczatku pobytu w szpitalu jestem w intensywnej rehabilitacji i leczeniu fiz i ps,oraz jestem badana.
bedzie jeszcze wiecej.
Docelowo chce moc jezdzic samodzielnie na wspolnote,chodzic po zakupy,sprzatac-ale powoli.W kazdym badz razie wzielam b duze tempo.
"Jeżeli kochasz to czas zawsze znajdziesz/na spotkanie,list,spowiedź,na obmycie rany,na smutku w telefonie długie pół minuty..."Ks.Jan Twardowski
Tagi:(m.in)bezradność,Bóg,ból,cierpienie,depresja,dziecięctwo,ewangelizacja,gniew,info,Kościół,ludzie,lęk,modlitwa,moje sposoby,myśli,niepełnosprawność,niepokój,odpowiedzialność,odtrącenie,osobiste,pogodny,pomysły,praca,przebaczenie,przyjaciele,przyjęcie cierpienia,psychika,radość,religijny,rozważanie,samodzielność,samotność,sens cierpienia,smutek,społeczeństwo,sukces,twórczość,tęsknota,umocnienie,wiersz,wspomnienia,wspólnota,zaburzenia,świadectwo,życiorys.Zawiera tez 2 moje poprzednie blogi.
Szukaj na tym blogu
środa, 26 grudnia 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz